W Nowym Roku powracamy do blogowania :)
Grudniowe przygotowania do świąt, przeplatane były z porównywaniem ofert bankowych i w końcu z konkretnymi już negocjacjami z bankiem.
<<Dziękujemy Ci Justynko, że pomogłaś nam przebrnąć przez ten etap>>
Niebawem finalizujemy sprawę i liczymy na szybki przypływ gotówki
Tak jak zaplanowaliśmy, styczeń rozoczęliśmy spotkaniami z fachowcami różnego pokroju...
Zastanawialiśmy sie też nad rozmieszczeniem instalacji tak, by później swobodnie urządzić nasz domek. Pojawiło się oczywiście sporo różnych inspiracji, o których w kolejnych wpisach :)
Obecnie jesteśmy na etapie uzgadniania instalacji elektrycznej i hydraulicznej.
Właściwie mamy już swoich faworytów, którzy zaproponowali nam wstępnie takie ceny:
Elektryk robocizna (położenie całej instalacji elektrycznej): 3500zł + Materiały ok. 6000zł
Hydraulik robocizna(wykonanie kanalizacji + C.O. + ogrzewanie podłogowe na parterze z górną łazienką, oprócz pokoju i kotłowni): 3400 zł + Materiały ok. 33 000zł.(w tym piec i inne)
Proszę o opinię, czy zaproponowane nam ceny wydają się ok.? Doradźcie na co szczególnie zwrócić uwagę przy elektryce? Może ma ktoś ciekawe doświadczenia w tej kwestii? Zastanawia nas np. gdzie umieszczać gniazdka a gdzie są one zbędne? Ile powinno być gniazdek z 1 pokoju?